Pierwsze wrażenia ze stosowania nawozów Water Boost
Data dodania: 12-12-2013
Przejdź do strony głównej
Półtora miesiąc od startu to odpowiedni moment aby napisać pierwsze refleksje odnośnie nawozów i tego co słychać w akwarium.
System Water Boost sprawuje się naprawdę bardzo dobrze (przestawiłem się z Ferki więc nawozy miały bardzo wysoko postawioną poprzeczkę). Zbiornik jest prowadzony praktycznie bezproblemowo. Z ciekawości i troszkę z lenistwa wszystkie podmiany były robione na wodę z kranu. O dziwo połączenie częstochowskiej "kranówki" i nawozów Water Boost świetnie zdaje egzamin. Przyrosty są bardzo zadowalające, wszystkie rośliny pięknie bomblują, rośliny zielone bardzo ładnie wybarwione (niektóre aż do przesady ale o tym później), rośliny czerwone i wpadające w czerwień w bardzo ładnych kolorach oraz nie zauważyłem żadnych niepokojących deformacji itp.
Sam zbiornik przeszedł kilka zmian.
1. zmiana oświetlenia na 3x39W (Aquastar, Grolux, 865)
2. mała korekta obsady roślinnej:
- glossostigma z racji tego, że rozrastała się bardzo szybko została tymczasowo usunięta ze zbiornika
- doszły: cryptocoryne lutea, hydrocotyle sp. japan
- didiplis został też na razie wycięty, ponieważ w ogóle nie pasował do reszty kompozycji
3. jak już wspomniałem wcześniej RO zostało odstawione i obecnie podmiany wykonywane są wodą z kranu
4. z racji wprowadzenia przez firmę Water Boost nowego nawozu - potas, suplementacja została wzbogacona o ten nawóz.
Co ważne przy Iwagumi nie mam żadnych problemów z glonami typu pył czy kolonie zielenic. Zasadniczo to zbiornik w ogóle jest wolny od wszelkich niepożądanych ekspansji glonów .
Reakcje roślin:
-rotale rosną wręcz podręcznikowo
- juncus repens po ścięciu do zera ładnie odbił, a jego liście przybrały RÓŻOWO-POMARAŃCZOWY kolor
- pogestemon cięty namiętnie i z pasją nie daje za wygraną i rozrasta się w cztery strony świata
- dosadzone rośliny (crypto, hydrocotyle) są zbyt krótko żeby się o nich rozpisywać aczkolwiek hydrocotyle przyjęło się bardzo szybko (bardziej zasługa podłoża niż nawożenia kolumny wody)
- hemianthus również rośnie podręcznikowo
Aktualnie nawożę w systemie dziennym:
- 3 kliknięcia MACROELEMENTS
- 3 kliknięcia POTASSIUM
- 2/3 kliknięcia MICROELEMENTS
- co drugi dzień 3 kliknięcia CARBO FUEL
Czas świecenia 8h.
Cały zbiornik jest już po dwóch przycinkach + dodatkowe cięcia pogestemona, hydrocotyle i mchów.
Wkrótce wstawię aktualne zdjęcia.
System Water Boost sprawuje się naprawdę bardzo dobrze (przestawiłem się z Ferki więc nawozy miały bardzo wysoko postawioną poprzeczkę). Zbiornik jest prowadzony praktycznie bezproblemowo. Z ciekawości i troszkę z lenistwa wszystkie podmiany były robione na wodę z kranu. O dziwo połączenie częstochowskiej "kranówki" i nawozów Water Boost świetnie zdaje egzamin. Przyrosty są bardzo zadowalające, wszystkie rośliny pięknie bomblują, rośliny zielone bardzo ładnie wybarwione (niektóre aż do przesady ale o tym później), rośliny czerwone i wpadające w czerwień w bardzo ładnych kolorach oraz nie zauważyłem żadnych niepokojących deformacji itp.
Sam zbiornik przeszedł kilka zmian.
1. zmiana oświetlenia na 3x39W (Aquastar, Grolux, 865)
2. mała korekta obsady roślinnej:
- glossostigma z racji tego, że rozrastała się bardzo szybko została tymczasowo usunięta ze zbiornika
- doszły: cryptocoryne lutea, hydrocotyle sp. japan
- didiplis został też na razie wycięty, ponieważ w ogóle nie pasował do reszty kompozycji
3. jak już wspomniałem wcześniej RO zostało odstawione i obecnie podmiany wykonywane są wodą z kranu
4. z racji wprowadzenia przez firmę Water Boost nowego nawozu - potas, suplementacja została wzbogacona o ten nawóz.
Co ważne przy Iwagumi nie mam żadnych problemów z glonami typu pył czy kolonie zielenic. Zasadniczo to zbiornik w ogóle jest wolny od wszelkich niepożądanych ekspansji glonów .
Reakcje roślin:
-rotale rosną wręcz podręcznikowo
- juncus repens po ścięciu do zera ładnie odbił, a jego liście przybrały RÓŻOWO-POMARAŃCZOWY kolor
- pogestemon cięty namiętnie i z pasją nie daje za wygraną i rozrasta się w cztery strony świata
- dosadzone rośliny (crypto, hydrocotyle) są zbyt krótko żeby się o nich rozpisywać aczkolwiek hydrocotyle przyjęło się bardzo szybko (bardziej zasługa podłoża niż nawożenia kolumny wody)
- hemianthus również rośnie podręcznikowo
Aktualnie nawożę w systemie dziennym:
- 3 kliknięcia MACROELEMENTS
- 3 kliknięcia POTASSIUM
- 2/3 kliknięcia MICROELEMENTS
- co drugi dzień 3 kliknięcia CARBO FUEL
Czas świecenia 8h.
Cały zbiornik jest już po dwóch przycinkach + dodatkowe cięcia pogestemona, hydrocotyle i mchów.
Wkrótce wstawię aktualne zdjęcia.
Przejdź do strony głównej